Michałek z rodzinką :P

ehhh.. dzisiaj było żywiołowo i rodzinnie… wydawałoby się, że taki mały człowieczek to mały żywioł… nic bardziej mylnego… Ten chłopczyk przepełniony jest energią wulkanu! Razem z cudnymi rodzicami zawładnął naszym studiem na kilka godzin… To był super spędzony czas…

aha! i te oczyska! będą dziewczyny wzdychały kiedyś… oj będą…. :)

Brak komentarzy: